Jak co roku, niezależnie od pogody i dnia tygodnia, 16 lipca w godzinach porannych wyruszyła spod kościoła p.w. Matki Boskiej Fatimskiej w Drutarni tradycyjna procesja do dawnego kościoła parafialnego w Bruśku, której przewodniczył ksiądz proboszcz Krzysztof Goc.
Z opowiadań przekazywanych z pokolenia na pokolenie mówiono, że pod koniec XIX w. w Drutarni, jak i w miejscowościach ościennych, wybuchła epidemia. Mieszkańcy Drutarni zaczęli się modlić i postanowiono wtedy, że pójdą z pieszą pielgrzymką do Bruśka prosić Boga za wstawiennictwem Matki Boskiej i św. Jana Chrzciciela, któremu jest poświęcony kościół, o zaprzestanie epidemii. Pielgrzymka przypada w święto Matki Boskiej SZKAPLERZNEJ. Podobno od tego czasu epidemia ustała. Wtedy też mieszkańcy Drutarni zaprzysięgli, że co roku 16 lipca, w dowód wdzięczności będą pielgrzymować do Bruśka, gdzie przy drewnianym zabytkowym kościółku odbędzie się msza święta.
W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział ponad 100 mieszkańców Drutarni, na czele dzieci niosły 3 symboliczne poduszki upamiętniające dawną zarazę oraz kobiety z obrazem Marki Boskiej SZKAPLERZNEJ. Mszę świętą poprowadził oraz wygłosił kazanie Ojciec Franciszkanin Waldemar Poloczek. Jak co roku udział w tej słynnej pielgrzymce wzięła orkiestra dęta z Tworoga. Trasa liczyła około 5 km.

Dawid Wolnik
Radny Rady Miejskiej w Kaletach

Fot. Sylwia i Jarosław Czaja